Obecnych na targach gości i wystawców poprosiliśmy o kilka słów podsumowania:

Agnieszka Brzozowska, ECT Polska: Klienci żalą się na kiepski dojazd. Jeśli chodzi o porządek na stoiskach to nie jest z tym najlepiej. Dzisiejszy dzień jest zdecydowanie lepszy niż pierwszy, ale nie do końca jesteśmy zadowoleni z organizacji.
Stefan Czarnowski, Ridex: Miejsce gorsze niż Pałac Kultury, klientów mniej niż w Pałacu Kultury, organizacja gorsza niż w Pałacu Kultury. Taksówkarze nie wiedzą jak dojechać. Oczywiście jest więcej miejsca i jest bardziej przestrzennie. Miejsce i targi posiadają duży potencjał rozwoju, zobaczymy w jaki sposób targi będą ewoluowały. Wszystko leży w rękach organizatorów.
Grażyna Dworek, Piórex: Bardzo się boję, że to centrum nie zastąpi tego szalonego Pałacu Kultury. Tam był szał, ale tam była magia, magia klienta. W tej chwili szukamy, czekamy… Być może potrzeba więcej czasu. Miejsce przygotowane dobrze, aczkolwiek wiele jeszcze trzeba dopracować. Brakuje nam gastronomii, ona przyciąga. Jest cieplej, milej, pachnie, przyjemniej, smakowiciej, ale to wszystkim nam pomaga.

Dariusz Frelak, Börner: Bramki niestety utrudniają ruch zwiedzającym. Nikt nie wie jak ma wejść i jak wyjść. Parkingi powinny być bezpłatne i udostępnione w większej ilości. Impreza jest robiona w tym obiekcie po raz pierwszy więc trudno oceniać. Niestety mało jest zwiedzających. Nie da się uniknąć porównań do targów w Pałacu Kultury. Dojazd jest trudniejszy, daleko.

Teresa Gonat, Bionantech Cosmetics: Wcześniej korzystaliśmy z targów SPA, ewentualnie kosmetycznych, gdzie był zdecydowanie większy ruch i zainteresowanie. Tutaj, muszę przyznać, ruch jest mały. Ciężej jest dojechać, jest słabe oznakowanie.

Michał Grzywacz, Makro Cash&Carry: Targi w Pałacu Kultury miały zdecydowanie lepszą lokalizację. Przyjeżdżający pociągami klienci mieli targi pod ręką - tutaj trzeba doliczyć minimum godzinę na dojazd. Rozwiązania parkingowe jakieś są, ale nie oznakowane, dojazd nie oznakowany, generalnie gościom z poza Warszawy ciężko tu trafić. I tak szczęście, że jest tylu klientów ilu jest. Hala jest z pewnością wygodniejsza dla wystawców – nie ma schodów, tłumów przy windach, ale to zwiedzający są w końcu najważniejsi.

Radosław Gut, Komandor: Lokalizacyjnie jest tak średnio. Dojazd jest ciężki. Mieliśmy lekkie perturbacje, ale to nowe miejsce. Nawiązaliśmy troszkę kontaktów. Myślę, że jakieś pozytywne wyniki tego będą.

Leszek Jurczak, Makro Cash&Carry: To pierwsze tego typu targi, a debiutantom czasami się wybacza. Generalnie ruch jest dosyć mały. Nasze oczekiwania były wyższe. Obiekt jest ładny i funkcjonalny, natomiast lokalizacja, w porównaniu do Pałacu Kultury sprawia, że może być tak, że się zwyczajnie nie przyjmie na mapie wystaw. Niestety jest na to duża szansa. Dojazd jest naprawdę słaby. Targi poznańskie stanowią tutaj poważną konkurencję.

Anna Leszczyńska, Dry-Pol: Tak to bywa, że negatywy są zawsze bardziej zauważalne. Problemy z kartami parkingowymi… Nie wiem czy będę miała miłe wspomnienia z tych targów. My tu jesteśmy jednak w jakimś określonym celu i to jest najważniejsze. Mało ludzi trochę…

Jerzy Łochowski, LSI Software: Na pewno goście, którzy odwiedzali Eurogastro nie są przyzwyczajeni do tej hali. Jest dużo mniejsza frekwencja. Od strony logistycznej jest wygodnie. Nam zależy głównie na owocnych kontaktach, a tu nie mamy ich tak dużo jak z innych tego typu imprez. Miejmy nadzieję, że z roku na rok będzie lepiej.

Krzysztof Marczak, odwiedzający: Poznańskie targi maj większy rozmach. Brakuje nam tu firm, które projektują hotele. Za mało jest również firm, które hotele wyposażają. Jadąc na targi kierowaliśmy się „ruchomymi” słupami :) Trochę za mało tych wystawców.

Dariusz Ślusarczyk, Börner: Mało ludzi… Jako wystawca brakuje mi punktów gastronomicznych, jakiś sklepik chociaż – jeden punkt to za mało, mało kto może czekać godzinę na jakiś posiłek. Do Pałacu był lepszy dojazd, mam wątpliwości czy to dobra lokalizacja.
Publikowanie, modyfikowanie i kopiowanie zawartości strony lub jej części bez zgody właściciela portalu jest zabronione.