Eksperci Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego Doceń polskie spotykają się co kwartał, żeby ocenić żywność starającą są o certyfikat jakości. Od not przyznawanych w skali od 1 do 10 za smak, wygląd i stosunek jakości do ceny zależy czy konkretny produkt zostanie wyróżniony godłem Doceń polskie. Certyfikat zdobywają tylko artykuły, które uzyskają minimum 7,5 pkt. Tytuł TOP PRODUKT jest zaś zarezerwowany dla żywności z maksymalnymi notami, samymi 10.
XXI certyfikacja żywności
Ostatnia z przeprowadzonych certyfikacji miała miejsce 27 lipca br. w Czeladzi. Jury programu przyjrzało się wówczas ponad 130 propozycjom z asortymentu 63 producentów. To była dwudziesta pierwsza atestacja żywności zorganizowana w ramach programu Doceń polskie.
– Z audytu na audyt produkty są, w przeważającej mierze, coraz lepszej jakości – podkreśla Celina Nierodkiewicz, członkini Loży Ekspertów. Przewodniczący jury, Mirek Drewniak, zaznacza jednak, że trudno mówić o gwałtownym skoku jakości, bo większość ocenionych dotychczas przez Lożę produktów prezentuje wysoki poziom. – Jakość wyrobów jest wyższa także dlatego, że rośnie świadomość konsumentów, Polacy mają coraz większą wiedzę na temat żywności i dokonują przemyślanych zakupów. Produkty dostępne na rynku są rzecz jasna odpowiedzią na zmieniające się potrzeby – mówi mistrz kuchni. W opinii Mirka Drewniaka, polscy konsumenci coraz częściej oceniają żywność nie tylko przez pryzmat ceny, co także dowodzi o ich odpowiedzialnym podejściu do zakupów.
W trakcie lipcowej certyfikacji eksperci ocenili bardzo różnorodne wyroby, prezentujące właściwie każdą kategorią produktów spożywczych. Nie zabrakło produktów regionalnych i innowacyjnych sposobów przetwarzania tradycyjnych składników. O laury Doceń polskie ubiegały się m.in. mrożonki, nabiał, pieczywo, słodycze, tłoczone soki, alkohole, dania gotowe, przetwory owocowe i warzywne, specjały z ryb, wędliny, herbaty oraz makarony i mąki.
Wszystkie artykuły żywnościowe posiadały tzw. polski akcent. Określenie to wyraża związek żywności z naszym krajem, jego posiadanie jest konieczne do przystąpienia do programu Doceń polskie.
Dzień polskiej żywności
Kolejne certyfikacje żywności utwierdzają członków Loży Ekspertów w przekonaniu o bogatym wyborze polskich produktów wysokiej jakości. Organizatorzy programu Doceń polskie, współpracujący na co dzień z producentami żywności, postanowili jeszcze mocniej zaakcentować różnorodność propozycji polskich firm z sektora FMCG. W tym celu, poza realizowanymi regularnie działaniami mającymi na celu propagowanie rodzimych wyrobów spożywczych, zainicjowali Dzień polskiej żywności. Nietypowe święto ma przypominać o zapomnianych składnikach i daniach, a jednocześnie stanowić zachętę do odkrywania nowych propozycji polskich producentów. Nietuzinkowe wydarzenie przypadające 25 sierpnia spotkało się z szerokim zainteresowaniem, w tym roku święto będzie obchodzone po raz czwarty.
Specjaliści z branży spożywczej decydujący o przyznaniu certyfikatów Doceń polskie jednym tchem wymieniają produkty, z których Polacy mogą być dumni. –
Polska żywność jest wyśmienita. Nie da się wymienić kilku najlepszych z nich. Przetwory z owoców i warzyw, nabiał, dania gotowe – to tylko przykłady kategorii, w których znajdziemy produkty bardzo wysokiej jakości – podkreśla Celina Nierodkiewicz. Wiesław Bober, który także zasiada w Loży Ekspertów podkreśla natomiast jakość grzybów, wędzonych ryb, dziczyzny i regionalnych specjałów. Co ważne, zdaniem jurorów programu Doceń polskie, Dzień polskiej żywności powinien być także odbierany przez pryzmat patriotyzmu konsumenckiego – to okazja, aby uświadomić sobie, że wybierając rodzime wyroby wspieramy naszą gospodarkę.
Co członkowie Loży Ekspertów proponują na Dzień polskiej żywności? Celina Nierodkiewicz zachęca do przygotowania zupy szpinakowej (alternatywy dla szczawiowej) i powrotu do tradycyjnej, polskiej sałatki warzywnej. W upalny, sierpniowy dzień sprawdzi się także klasyczna pochwała prostoty: ziemniaki z koperkiem i zsiadłym mlekiem.
Z kolei Wiesław Bober, Executive Chef Fabryki Wełny Hotel & SPA w Pabianicach, proponuje wykorzystać tradycyjne składniki w nietypowy sposób. – Zupa kurkowa lub krem z cukinii. Puree z pietruszki z białą czekoladą, polędwica cielęca w sosie z polskich likierów oraz młode warzywa, a na deser szarlotka z polskich jabłek i lody domowej roboty – wylicza członek Loży Ekspertów
Publikowanie, modyfikowanie i kopiowanie zawartości strony lub jej części bez zgody właściciela portalu jest zabronione.